Obóz nad Bugiem 2006

Poraz trzeci  członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian” przyjechali na obóz nad Bugiem. Tym razem obóz odbył się w miejscowości Kózki (gm. Sarnaki) w dniach 21-27 sierpnia, a naszym głównym zadaniem było odsłonięcie jak największej powierzchni, ciepłolubnych muraw napiaskowych w rezerwacie ornitologicznym „Kózki”.

 
 
Murawy napiaskowe to ciepłolubne zbiorowiska trawiaste, których występowanie uwarunkowane jest warunkami klimatycznymi, fizyko-chemicznymi właściwościami gleby oraz warunkami antropogenicznymi. Mają zwykle postać niskich, luźnych i dość barwnych zbiorowisk trawiastych, o wyraźnie kępiastej budowie oraz bogatej i zróżnicowanej florze naczyniowej, często z udziałem gatunków rzadkich i zagrożonych w skali Polski. Murawy napiaskowe charakteryzują się dużą różnorodnością florystyczną, z czym związana jest bogata fauna bezkręgowców, zwłaszcza chrząszczy, muchówek, błonkówek, owadów prostoskrzydłych, pluskwiaków i motyli.

Roślinność muraw napiaskowych stabilizowana jest, i w dużej mierze kształtowana, w wyniku ekstensywnej gospodarki pasterskiej. Po zaprzestaniu użytkowania przekształcają się w drodze sukcesji wtórnej w zarośla a następnie las (najczęściej ubogi bór sosnowy). Utrzymanie pełnego bogactwa  florystycznego tych siedlisk wymaga podjęcia zabiegów czynnej ochrony.
 

Codziennie wyznaczana była osoba, której zadaniem było przygotowanie obiadu. Fot. M. Stefaniak


Jak co roku obóz rozpoczęliśmy ogniskiem, na które przyjechał Dyrektor Parku Krajobrazowego „Podlaski Przełom Bugu” - Pan Wojciech Duklewski. Następnego dnia zabraliśmy się do pracy. Wycinka przebiegała szybko i sprawnie. Wycięte samosiewy sosny wywoziliśmy z terenu rezerwatu. Pozostawienie gałęzi spowodowałoby użyźnienie gleby i negatywnie wpłynęłoby na strukturę roślinności.

Codziennie wyznaczana była osoba, której zadaniem było przygotowanie obiadu dla "głodnej hordy" obozowiczów. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ wszystko trzeba było gotować na ognisku. Na szczęście wszyscy mianowani kucharze wywiązali się z zadania i przygotowali pyszne obiady. W menu dominował makaron lub ryż z sosami oraz zagęszczone zupo-sosy. Nasz nadworny kucharz Grzegorz Gołębniak zwany Batmanem zaproponował nawet zrobienie lazagn’i, niestety zabrakło głównego składnika – żółtego sera i po wykwintnym daniu został tylko smaczek. Szkoda!

Popołudniami robiliśmy wypady na ptaki. Dwukrotnie odwiedziliśmy rezerwat ornitologiczny „Wydma Mołożewska”, na którym obserwowaliśmy głównie ptaki siewkowe. Mimo wysokiego poziomu wody w Bugu i braku piaszczystych łach obserwowaliśmy: piskliwce, samotniki, kszyki, krwawodzioby, łęczaki, brodźca śniadego, czaplę białą, tracze nurogęsi, cyraneczki oraz błotniaki stawowe. Sebastianowi Menderskiemu udało się zwabić głosowo przelotne kuliki wielkie, które zaciekawione krążyły nam nad głowami. Widocznie wyczuły bywalca obozów Kulingowych. Nasz obozowy nietoperzowiec - Batman chciał zwiedzić wszystkie schrony (nie bunkry!) na drodze z Drohiczyna do Siemiatycz, a budkolog Adam Tarłowski przemierzał lasy w poszukiwaniu grzybów. Zapewne marzył o smażonych rydzach. Wieczory i noce spędzaliśmy przy ognisku. Nie zabrakło gitary, śpiewów,  smażonych kań (palce lizać), a nawet dyskoteki.

Mimo, że pogoda nas nie rozpieszczała (naprzemian świeciło słońce i padał deszcz), można z pewnością powiedzieć, że obóz był udany, a zadanie (odsłoniecie zaplanowanego fragmentu rezerwatu) zostało wykonane. W ciągu 5 dni pracy oczyściliśmy z samosiewek sosny pas wydm w północno-zachodniej części rezerwatu. Dzięki naszym zabiegom rezerwat odzyskuje powoli swój dawny wygląd, kiedy to na murawach poprzecinanych piaszczystymi wydmami rosły jedynie pojedyncze jałowce. W rezerwacie niezbędne jest dalsze kontynuowanie prac (wycinka samosiewów) oraz przywrócenie wypasu owiec. Jest to zadanie na przyszłość.

Wycinka samosiewów sosny i wierzby w rezerwacie „Kózki” będzie w tym roku jeszcze kontynuowana. Prace będą wykonywane przez wynajętych pilarzy i zostaną sfinansowane przez Park Krajobrazowy „Podlaski Przełom Bugu”. Obóz został zorganizowany w ramach projektu „Zachowanie walorów przyrodniczych terenów otwartych Podlaskiego Przełomu Bugu”

Serdeczne podziękowania składam wszystkim uczestnikom obozu m.in.: Adamowi Tarłowskiemu, Grzegorzowi Gołębniakowi, Marcinowi Ilczukowi, Sylwi Ilczuk, Filipowi Jarzombkowskiemu, Jankowi Jejno, Marcie Józefaciak, Pawłowi Kuleszy, Arturowi Kuzińskiemu, Przemkowi Kuzińskiemu,  Jurkowi Lewtakowi, Sebastianowi Menderskiemu, Jurkowi Mikołajczukowi,  Monice Stefaniak, Mariuszowi Szulakowi,  Michałowi Wasowiczowi, Marcinowi Wierzbickiemu, Leszkowi Tarłowskiemu.

 

Dominik Krupiński

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0

Komentarze / 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja