Rolnicze Projekty GEF



Krajowy koordynator GEF - P. Czajkowski.
Fot. I. Kaługa
 
W dniach 8-10.02. 2006 w Sękocinie niedaleko Warszawy odbyła się sesja pt. "Biologiczna różnorodność w rolnictwie - projekty GEF/SGP". Organizatorem spotkania podobnie jak dwa lata temu był GEF/SGP, który współfinansuje na terenie kraju wiele różnorodnych działań związanych z przywracaniem starych ras zwierząt oraz odmian roślin uprawnych (także chwastów). Cała sesja została podzielona na dwie części. Część pierwsza (tzw. sesja roślinna), której gospodarzem był dr Wiesław Podyma z Departamentu Hodowli i Ochrony Roślin Ministerstwa Rolnictwa odbywała się w pierwszym dniu. Zebrani uczestnicy spotkania mieli okazję zapoznać się z najciekawszymi projektami prowadzonymi w różnych częściach kraju. Swoje najlepsze działania związane z odtwarzaniem starych sadów, ochroną muraw napiaskowych, różnorodnością roślinną ogrodów przyklasztornych, oraz odtwarzaniem przydomowych ogródków prezentowały dobrze znane w kraju instytucje: Towarzystwo Przyjaciół Dolnej Wisły, Ekoszkoła Życia z Wandzina, Społeczny Instytut Ekologiczny, Kraina Hańczy, Klub Przyrodników oraz Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody.
 

Uczestnicy sesji. fot. I. Kaługa
 
W większości wystąpień referowano zaawansowanie prac oraz nowe kierunki rozwoju projektów. Już w tej części spotkania dało się zauważyć duże zainteresowanie uczestników jak i instytucji prowadzących projekty ideą odtwarzania startych sadów owocowych. Większość instytucji prowadzi w mniej lub bardziej zaawansowanym stopniu takie działania. Pozytywny jest fakt, że nie ograniczają się one do jakiegoś obszaru, ale przy współpracy z innymi są powielane i z powodzeniem prowadzone w innych regionach. W tej części sesji rozpoczęła się burzliwa dyskusja nad kierunkami działań na rzecz trwałych efektów w projektach realizowanych przez organizacje. Dało się zauważyć, że prezentujący wypracowali już pewien schemat działań i rozpoczęte przed kilku laty projekty zaczynają przynosić konkretne efekty (także finansowe). Pomysły poważnych działań, które "urodziły" się w Sękocinie przed dwoma laty (np. "Czarna owca"- proNatury) urosły już obecnie do rangi wielkich działań i budzą powszechną aprobatę. Drugi dzień spotkania przewidywał tzw. sesję zwierzęcą gdzie podobnie jak w dniu poprzednim prezentowano osiągnięcia organizacji.
 

Elżbieta Martyniuk - Instytut Zootechniki. fot. I. Kaługa
 
Na początku w bardzo interesujący sposób poruszano zagadnienia związane z produktami lokalnymi, regionalnymi uzyskiwanymi od zwierząt czy roślin starych ras i odmian. Prowadzącymi dyskusję byli p. Izabella Byszewska oraz Marek Gąsiorowski z Funduszu Współpracy - Agro-Smak, którzy zachęcali do promowania naszego kulinarnego dziedzictwa a także udowadniali, że może ono przyczyniać się do wygenerowania dodatkowych dochodów gospodarstw wiejskich. W dalszej części prezentowano projekty związane z odtwarzaniem starych ras zwierząt m.in.: zielononóżki kuropatwianej, gęsi suwalskiej (Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju, Społeczny Instytut Ekologiczny, EkoSzkoła Życia z Wandzina, Kraina Hańczy), różnych ras owiec (ProNatura, Społeczny Instytut Ekologiczny), trzmieli (Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody).

Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" miało okazję zaprezentowania swojego projektu "Ochrona walorów przyrodniczych terenów otwartych Podlaskiego Przełomu Bugu" prowadzonego wspólnie z Parkiem Krajobrazowym Podlaski Przełom Bugu. W trakcie wystąpienia koordynatora projektu Dominika Krupińskiego dyskutowano o możliwościach wykorzystania w praktycznej ochronie muraw napiaskowych terenów nadbużańskich bydła białogrzbietego oraz owiec: wrzosówki i owcy uhruskiej. W trakcie tej części spotkania wywiązała się niezwykle burzliwa dyskusja nt. problemów z zakupem zwierząt z ośrodków zajmujących się ich utrzymywaniem. Podnoszono kwestie niedostatecznej ilości zwierząt (zielononóżki, bydła białogrzbietego) i innych, oraz kłopotów logistycznych związanych z ich utrzymaniem i przemieszczaniem. Padały propozycje zawiązania koalicji organizacji zajmujących się różnymi gatunkami. Wszystkie kwestie sporne wyjaśniały panie Elżbieta Martyniuk oraz Maria Jaszczyńska z Instytut Zootechniki z Krajowego Ośrodka ds. Zasobów Genetycznych.
 

K.Konieczny prezentuje projekt "czarna owca".
Fot. I.Kaługa
 
Dyskusje na temat możliwości wykorzystywania zwierząt starych ras w programach ochrony prowadzonych przez organizacje pozarządowe trwały do późnych godzin popołudniowych. Uczestnicy spotkania jednoznacznie potwierdzili, że istnieje wielka potrzeba organizowania podobnych spotkań. Wymiana doświadczeń oraz zapoznanie z zasadami funkcjonowania programów ochrony, w których integralną częścią są coraz częściej rośliny i zwierzęta starych ras i odmian może przyczynić się do powstania nowych cennych inicjatyw, a także pozwala uniknąć przeszkod, na które napotykały te pierwsze pilotażowe projekty. Cel, który przyświecał organizatorom sesji w Sękocinie został bez wątpienia osiągnięty. Spotkanie przyczyniło się do spopularyzowania prowadzonych działań, pokazało, że organizacje potrafią przygotowywać i prowadzić projekty dające trwałe efekty, a ochronę przyrody można racjonalnie połączyć z zachowaniem zasobów genetycznych.

Dziękujemy organizatorom za dobrze przygotowaną sesję i czekamy na kolejne owocne spotkania

 


Ireneusz Kaługa

Podyskutuj o tym na Forum Przyrodniczym "Bocian"

Rolnicze projekty GEF

 

 


Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0

Komentarze / 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja