W dniach 26-29.08.2010 przedstawiciele Towarzystwa Przyrodniczego "Bociana" gościli z roboczą wizytą na Ukrainie. Była ona częścią projektu "Przyrodnicy i służby energetyczne Polski, Ukrainy i Białorusi na rzecz ochrony bociana białego". Projekt jest koordynowany przez TP "Bocian", a realizowany wspólnie z Zachodnioukraińskim Towarzystwem Ornitologicznym i Brzeskim Obwodowym Oddziałem Ochrony Ptaków Białorusi. Celem wizyty była wymiana doświadczeń związanych z prowadzonym wspólnie projektem ochrony bociana białego, ocena efektów dotychczasowych działań oraz dyskusje nad przyszłością projektu.

Podróż na Ukrainę minęła nam szybko i wesoło. Przejazd przez granicę trwał zaledwie 15 minut co bardzo mile nas zaskoczyło. Zdziwienie które pojawiło się na twarzach naszych kolegów Irka Kaługi i Ryszarda Rysia gdy celnik wręczył nam tylko jedną karteczkę towarzyszyło nam aż do powrotu z Ukrainy.

Nie mogliśmy uwierzyć, że wystarczy uzyskać tylko dwie pieczątki i możemy jechać dalej (poprzednie wyjazdy na Ukrainę oznaczały wiele godzin spędzonych na wypełnianiu stosu karteczek informujących gdzie jedziemy, po co i dlaczego). W lekkim szoku wyruszyliśmy dalej. Po przekroczeniu granicy spotkaliśmy się z koordynatorem projektu na Ukrainie Andrijem Bokotejem, który przedstawił nam plan wizyty. Opowiedział nam o projektach jakie prowadzą na Ukrainie, o tym jak wygląda ich praca, jakie mają priorytety i w co się angażują.

Zgodnie z planem, w poniedziałkowy poranek, wyspani i najedzeni spotkaliśmy się z Andrijem i Natalią Dziubenko w ich biurze, po czym wyruszyliśmy na Starówkę. Pierwszym miejscem, które zwiedzaliśmy było Muzeum przyrodnicze im. Dzieduszyckich we Lwowie- miejsce pracy Natalii i Andrija. Muzeum jest obecnie remontowane, ale dzięki uprzejmości naszych przyjaciół większość eksponatów udało nam się zobaczyć. Byliśmy zafascynowani, ogromnymi zbiorami świata zwierzęcego. Popołudnie spędziliśmy na zwiedzaniu zabytków: przepięknych, starych kamienic, kościołów oraz słuchaniu opowieści o historii Lwowa.

Wtorkowym porankiem czekała już na nas pani Halyna Yelisejenko- menager  lwowskiego Rejonu Energetycznego. Po godzinnej podróży dojechaliśmy na miejsce gdzie Pani Halina i dyrektor jednej z filii rejonu lwowskiego zaprezentowali nam kilka gniazd podniesionych na platformy. Stało się to powodem ożywionych dyskusji oraz wielu pytań. Byliśmy pod wielkim wrażeniem pracy jaką wykonują lwowscy energetycy. Bez wsparcia finansowego produkują oni platformy, montują je i monitorują miejsca montażu oraz te wymagające interwencji. Są oni bardzo dobrze wyszkoleni, bez problemu odróżniają gniazda letnie od właściwych i wiedzą, gdzie należy montować platformy. Okazało się, że tylko na terenie rejonu lwowskiego, każdego roku jest stawianych kilkadziesiąt nowych platform (w całej Ukrainie jest ich już ponad 600). Po tej miłej przejażdżce terenowej zostaliśmy bardzo "pysznie" ugoszczeni przez energetyków. W kameralnej atmosferze mieliśmy okazję posmakować miejscowych potraw. Korzystając z okazji dyskutowaliśmy o dalszej współpracy. Uczestnicy spotkania doszli jednogłośnie do wniosku, że wymiana wspólnych doświadczeń jest bardzo cenna i należy kontynuować projekt w latach przyszłych.

Trzy dni pobytu u naszych ukraińskich kolegów minęły niezwykle szybko. W środę, spakowani wybraliśmy się na ostatnie zakupy po czym ruszyliśmy w drogę powrotną. Nasza wycieczka zakończyła się w myśl przysłowia „wszystko co dobre szybko się kończy”. Po udanej podróży i miłym pobycie utknęliśmy - w korku na granicy polsko- ukraińskiej. Po 10 godzinach zmarznięci i zmęczeni dotarliśmy na terminal. Celnicy okazali się bardzo przyjaźnie nastawieni do przyrodników jak również do współpracy polsko-ukraińskiej związanej z ochroną bociana białego. Po kolejnej godzinie przejechaliśmy przez ostatni graniczny "szlaban" i poczuliśmy się jak w domu.

Międzynarodowa współpraca której celem jest ochrona tego pięknego gatunku rozwija się modelowo. Jej efekty są już bardzo dobrze widoczne. Nasi partnerzy prowadzą zorganizowany program edukacyjny, pracują z energetykami instalując kolejne gniazda na słupach energetycznych oraz propagują swoje działania na zewnątrz. Projekt wymiany doświadczeń będzie kontynuowany w latach przyszłych. Jego partnerzy zgodnie twierdzą że jest to udane przedsięwzięcie i należy je rozwijać na terenie całej Ukrainy.