Oto co działo się w gnieździe pustułek w poprzednich latach:

Transmisje on-line są częścią projektu „Ochrona pustułki” prowadzonego przez Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian” od 2003 roku, głownie na terenie Polski środkowo-wschodniej. Więcej na temat projektu można przeczytać na stronie mu poświęconej. Celem uruchamianych przekazów jest przede wszystkim edukacja.

2011

Transmisję z gniazda pustułek w Pruszkowie zakończyliśmy 18 lipca 2011.

Doczekaliśmy się 6 piskląt z których 5 opuściło gniazdo.

Transmisja była możliwa dzięki sponsorom i prywatnym darczyńcom (52 osoby), którzy przekazali  kwotę 1680 zł. 

Koszt transmisji wyniósł - 2705,95 zł (maj - 628,88 zł, czerwiec - 1263,60 zł, lipiec - 813,47 zł)

WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!

Komentarze

 

ANKIETA

DZIENNIK PUSTUŁKOWY

  • 29 czerwca 2011 - APEL

    Jeżeli komuś z czytających i obserwujących nasze pustułki uda się uchwycić moment skarmiania piskląt przez dorosłe ptaki wdzięczni bylibyśmy za przesłanie na adres mariusz@bocian.org.pl zdjęcia lub informacji o dacie i godzinie karmienia. Niestety nie jesteśmy w stanie obserwować gniazda 24 godziny na dobę a tylko pełna informacja pozwoli nam pomóc ptakom.

    Rozwiń
  • 29 czerwca 2011 - już tylko piątka

    Obecnie w niszy gniazdowej możemy obserwować akt kanibalizmu, który u pustułek zdarza się rzadko.

    Łukasz Rejt, współautor monografii przyrodniczej o pustułkach,  powiedział nam, że przez wszystkie lata swoich obserwacji takich przypadków miał może ze dwa. Zapytany o przyczyny takiej sytuacji powiedział, że być może jest mało pokarmu i rodzice nie są w stanie przynieść do gniazda wystarczającej ilości. Nie wykluczone również, że pustułka mogła paść ofiarą jakiejś choroby. Dla młodych, które pozostały w gnieździe to okazja do posiłku więc po prostu to wykorzystały. Zaproponował, by przyjrzeć się czy i jak często rodzice przynoszą pokarm młodym i wtedy ewentualnie podjąć decyzję o dokarmianiu piskląt. Na pewno widoczne na wielu forach emocje nie będą dobrym doradcą. Obserwujmy zatem, choć pewnie dla nikogo nie jest to łatwe.

    Rozwiń
  • 28 czerwca 2011 - 3 tydzień życia

    Nasze "maluchy" maja już trzy tygodnie. Samica przestała nocować w skrzynce a i w ciągu dnia można ją zobaczyć bardzo rzadko. Teraz karmienie piskląt ogranicza się w zasadzie do wrzucenia ofiary do niszy gniazdowej. Z tego co obserwujemy nasze młode pustułki radzą sobie z pokarmem przyniesionym przez rodziców jak mogą (bardzo często połykają go w całości).

    Rozwiń
  • 20 czerwca 2011 - obrączkowanie

    Dzisiaj po godzinie 18 Marcin Sidelnik zaobrączkował nasze maluchy. Każde pisklę otrzymało po dwie obrączki. Metalową, ornitologiczną z indywidualnym numerem i nazwą centrali obrączkarskiej oraz plastikową (białą z czarnymi literami), która bardzo ułatwia identyfikację bez konieczności schwytania ptaka. Maluchom gratulujemy otrzymania dowodu tożsamości.

    Rozwiń
  • 20 czerwca 2011 - tatuś

    Hurrrrraaaa! Udało się nie mi (choć poniekąd przyczyniłam się do tego gotując w domu obiad dla obserwatora ;)) rozszyfrować obrączkę samca. Wykonaliśmy kilka telefonów (dziękujemy pięknie za życzliwość odbierającym) i okazało się, że niebieska obrączka z literami ANW pochodzi z warszawskiego ZOO. Ptak był obrączkowany 22 lipca 2008 r.. No proszę! Obrączkowali pisklaka a jaki troskliwy tatuś z niego wyrósł ;)

    Rozwiń

2010

Transmisje on-line nie były prowadzone

2009

W roku 2009 mogliśmy podglądać parę pustułek w budce zamontowanej w podwarszawskim Pruszkowie.
Skrzynka lęgowa, w której zainstalowana była kamera jest usytuowana przy ul. Kraszewskiego 11. W tym miejscu pustułki gniazdują od kilkunastu lat. Zanim w 2007 r. zamontowano skrzynkę lęgową ptaki składały jaja we wnęce okiennej nad balkonem czwartej kondygnacji.
W 2009 roku budka została zajęta przez pustułki pod koniec marca. Pierwsze z sześciu zniesionych przez samicę jaj pojawiło się w skrzynce 12 kwietnia. Termin klucia się piskląt oszacowano na 14 maja. Niestety tuż przed terminem wylęgu samiec zaginął i przez kilka dni nie pojawiał się z pokarmem. Samica zmuszona głodem opuściła gniazdo na kilka godzin. Po powrocie nadal wysiadywała jaja. Ponieważ samiec nie pojawił się już w gnieździe samica porzuciła lęg. Pozostawione jaj wkrótce zostały zrabowane przez wrony siwe a transmisja została przerwana.
Od czasu utraty lęgu pustułki nie pojawiają się przy skrzynce.
O przyczynie straty pisze Łukasz Rejt:  
"Opuszczenie pełnego zniesienia przez pustułki zdarza się dość rzadko. Ten gatunek jest odporny na niepokojenie, stąd właściwie jedyną przyczyną porzucenia zalężonych jaj może być strata partnera. W okresie inkubacji to na samcu spoczywa obowiązek dostarczania pokarmu samicy, on tez zastępuje partnerkę podczas jej nieobecności w gnieździe. W sytuacji, gdy samiec ginie, samica musi sama zacząć poszukiwania pokarmu, co może skończyć się pozostawieniem jaj. Zarodki pustułek są odporne na przechłodzenie, ale tylko na początku okresu inkubacji. W Warszawie odnotowano przypadek, gdy samica po złożeniu jaja pozostawiła je bez opieki na dwa tygodnie, po czym zniosła kolejne. Ze wszystkich wykluły się zdrowe pisklęta. Podobnie jest np. u sokołów wędrownych. Ich jaja mogą leżeć nieogrzewane na kilkustopniowym mrozie - ale tylko w początkowych stadiach rozwoju embrionu. Później, a szczególnie tuż przed kluciem, zarodki są niezwykle wrażliwe na wychłodzenie i nawet krótki okres bez ogrzewania może skończyć się stratą. Tak było kilka lat temu w gnieździe sokołów wędrownych na Pałacu Kultury i Nauki, gdy kilka dni przed wykluciem się młodych samica spłoszona z jaj wieczorem pozostawiła je bez opieki na całą noc.
Pustułki wyprowadzają zwykle tylko jeden lęg w roku, ale istnieje przynajmniej kilka potwierdzonych doniesień o drugich lęgach, odbywających się po wychowaniu młodych z pierwszego. Większość takich przypadków pochodzi z południa Europy oraz Izraela, lecz ostatnio taki przypadek miał miejsce w Brześciu nad Bugiem (Białoruś). Nie można wykluczyć takiej możliwości i w tym przypadku, chociaż szanse na to są raczej niewielkie."

  • Lęg został porzucony!

    O przyczynie straty pisze Łukasz Rejt:

    "Opuszczenie pełnego zniesienia przez pustułki zdarza się dość rzadko. Ten gatunek jest odporny na niepokojenie, stąd właściwie jedyną przyczyną porzucenia zalężonych jaj może być strata partnera. W okresie inkubacji to na samcu spoczywa obowiązek dostarczania pokarmu samicy...

    Więcej

KALENDARIUM

Przypuszczalny termin klucia: 14 maja 2009 

 

Pierwsze jajo zostało złożone 12.04.2009, a kolejne:

2 jajo - 14.04.2009

3 jajo - 16.04.2009

4 jajo - 18.04.2009

5 jajo - 20.04.2009

6 jajo - 22.04.2009

 

W 2009 roku budka została zajęta pod koniec marca. Ptaki które zajęły skrzynkę w tym roku to inna para niż w ubiegłym - świadczy o tym obrączka na nodze samicy.  

 

W roku 2008 odbył się pierwszy lęg w budce.  

 

Skrzynka w której zamontowana jest kamera została zainstalowana w 2007 roku. Do tego czasu ptaki gnieździły się wewnątrz wybitego okna.

GALERIA (zdjęcia archiwalne)