Kolejny Zjazd Towarzystwa za nami

W dniach 30.11.2013-01.12.2013 odbył się zjazd członków, współpracowników i sympatyków Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”. W trakcie dwóch dni na zjeździe gościło ponad 60 osób! Zjazd rozpoczęliśmy od akcji terenowej ogławiania wierzb w okolicach Kazunia Polskiego. Miejsce to zostało wytypowane przez inicjatora tego typu przedsięwzięć na Mazowszu – Adama Tarłowskiego. Pomimo kapryśnej aury (mżawka niemal przez cały dzień) na akcji zjawiło się około 25 osób - nikt nie narzekał, wręcz przeciwnie, nastroje były doskonałe. Kilku dzielnych pilarzy przy pomocy ochotników zajmujących się uprzątaniem terenu z gałęzi ogłowiło łącznie 6 sędziwych wierzb rosnących nad niewielkim zbiornikiem wodnym.

 

 

W międzyczasie,  posilając się smaczną kiełbaską z ogniska, można było porozmawiać i wymienić się różnymi wiadomościami, nie tylko o przyrodzie, ale również o tym co dzieje się w innych organizacjach przyrodniczych. W terenie obecne były bowiem osoby z różnych zakątków Polski, m.in. z Poznania, Białegostoku i Olsztyna. Liczymy, że dzięki naszej akcji w sędziwych wierzbach zagnieżdżą się ciekawe gatunki ptaków; może dudki, może krętogłowy, a może, na co wszyscy bardzo liczą – pójdźki, które spotykane są w najbliższej okolicy!

 

 


Po akcji ogławiania wierzb jej uczestnicy przenieśli się do Centrum Edukacji Kampinoskiego Parku Narodowego w Izabelinie, gdzie zakwaterowali się w uprzednio zarezerwowanych pokojach gościnnych. Wieczorem, po smacznej obiadokolacji, oglądać mogliśmy premierowy pokaz filmu pt. „Płomykówka – sowa z sąsiedztwa”, zrealizowanego w ramach projektu edukacyjnego współfinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pn. „Edukacja wybranych grup społecznych skuteczną metodą ochrony sowy płomykówki”. Na pokazie obecni byli twórcy filmu realizujący go na zlecenie TP „Bocian”, tj.: Marcin Krzyżański – właściciel firmy Jawor, operator – Krzysztof Skrok oraz Piotr Zadworny ze swoją pupilką z własnej hodowli – płomykówką, jedną z bohaterek filmu!

 

 


Półgodzinna prezentacja filmu została ciepło przyjęta przez oglądających. Po filmie swoją znakomitą prezentację zdjęć obrazującą folklor oraz przyrodę Południowego Podlasia, zaprezentował Maciej Cmoch. Wszyscy byli miło zaskoczeni doborem zdjęć z fajną muzyką, służącą jako podkład pokazu. Po wieczornym spotkaniu większość uczestników nie udała się jednak na zasłużony odpoczynek. Rozmowy z Koleżankami i Kolegami z różnych regionów Polski trwały do późnych godzin nocnych.


Następnego dnia rano ponownie spotkaliśmy się na sali konferencyjnej Centrum Edukacji KPN. Tu rozpoczęła się seria zaplanowanych referatów. Rozpoczął Marek Kowalski, który w skrócie przedstawił zakres działań i wyniki najważniejszych projektów realizowanych w ostatnim roku przez TP „Bocian”. Można było zatem posłuchać o ochronie kulika wielkiego, błotniaka łąkowego, pustułki, a także o działaniach nietoperzowych, Polskiej Kartotece Przyrodniczej i o liczeniach monitoringowych bociana białego na Mazowszu.

 

 

W następnej kolejności Dariusz Bukaciński – prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków przedstawił w bardzo interesujący sposób wyniki swoich badań i działania w ramach projektu ochrony mewy siwej na Środkowej Wiśle: zakładanie ogrodzeń elektrycznych wokół kolonii lęgowych, podkładanie sztucznych jaj w celu zwiększenia sukcesu lęgowego, odławianie norki amerykańskiej – głównego wroga kolonii mew nad Wisłą. Następnym prelegentem był Jan Lontkowski z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego i członek Komisji Faunistycznej PTZool. W bardzo ciekawy sposób przedstawił w najdrobniejszych detalach cechy rozpoznawcze 3 gatunków błotniaków (głównie samic, osobników młodocianych oraz niedojrzałych samców), których identyfikacja sprawia obserwatorom najwięcej problemów w terenie – błotnika zbożowego, łąkowego i stepowego. Po wystąpieniu nastąpiła przerwa kawowa, w trakcie której można było zaopatrzyć się w różne materiały edukacyjne i gadżety. Poza bocianowymi plakatami, kalendarzami i folderami można było otrzymać bardzo atrakcyjne zakładki z wizerunkami rybitw gniazdujących na Warmii i Mazurach, kubki z portretami największych sów Polski dystrybuowane przez Romka Mikuska, jednego z najlepszych sowiarzy w Polsce, oraz kolorowe koszulki z ptakami przywiezione przez kolegę Marcina Przepiórkę z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

 

 


Po przerwie kolejną serię wystąpień rozpoczął Rafał Szkudlarek z Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody „pro Natura”. Przedstawił on działania w ramach ochrony jednego z najbardziej zagrożonych gatunków nietoperzy w Polsce – podkowca małego. Jak się można było dowiedzieć, zakres różnego rodzaju przedsięwzięć wykonanych w ramach tego projektu jest niezwykle imponujący. Od inwentaryzacji, a następnie monitoringu stanowisk począwszy, na remontach kościołów oraz projektowaniu nasadzeń wokół nich skończywszy.


W kolejnym, bardzo ciekawym, wystąpieniu Sebastian Menderski z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków opowiedział o działaniach związanych z czynną ochroną rybitw na Warmii i Mazurach. Projekt ten obejmuje inwentaryzację stanowisk rybitw, jak również działania związane z przywróceniem atrakcyjności wybranych miejsc, gdzie rybitwy gniazdują, jak również stworzenie nowych miejsc (wysp) atrakcyjnych dla gniazdowania tych ptaków. Na zakończenie Sławomir Niedźwiecki  (PTOP) przedstawił wyniki prac związanych z oceną wpływu linii energetycznych na migrujące ptaki, na przykładzie kilku wybranych odcinków na Północnym Podlasiu. Przedstawił ciekawe wnioski, które wynikają nie tylko z obserwacji ptaków migrujących, ale w dużej mierze ze znalezionych martwych ptaków pod liniami energetycznymi.


Serdecznie dziękujemy Dyrekcji Kampinoskiego Parku Narodowego za udostępnienie sali konferencyjnej na nasz Zjazd. Zapraszamy na kolejne spotkanie za rok, kiedy to obchodzić będziemy 20-lecie istnienia Towarzystwa.


Mirosław Rzępała, fot. Maciek Cmoch, Przemysław Obłoza


Ocena: 5 głosów Aktualna ocena: 5

Komentarze / 1

Dodaj komentarz
  • Users avatars medium
    HannaZe pisze: 2013-12-13 21:53
    Świetny reportaż! I dzielni wszyscy, którzy się stawili, zwłaszcza na ogławianie - pogoda nikogo nie wystraszyła. Tylu gości z różnych stron kraju przyjechało :) Na pewno za rok przyjadę i ja, obiecuję :))
    0
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja