W pierwszej połowie maja na Kurpiach zawiesiliśmy 20 skrzynek przeznaczonych dla krasek. Jest to prosta konstrukcja wykonana z pnia sosny, z wydrążonym środkiem, przypominająca naturalną dziuplę. Otwór wlotowy w budce dostosowany jest do wielkości kraski. Ma średnicę taką, jak wlot do dziupli dzięcioła zielonego. Podobna jest także głębokość i średnica wewnętrzna. W warunkach naturalnych kraski najczęściej zajmują dziuple po tym gatunku dzięcioła.

 

To, że kraska znajduje się pod szczególną ochroną – można tworzyć wokół ich gniazd strefy ochronne - jak na razie nie pomaga w jej skutecznej ochronie. Tegoroczny efekt zasiedlenia skrzynek daje nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas będziemy mogli oglądać kraskę w polskim krajobrazie. Na terenach jej występowania coraz mniej jest odpowiednich miejsc, gdzie mogą się gnieździć. Praktycznie brak jest już starych przestojów sosnowych z dziuplami po dzięciole czarnym, które kraska chętnie zajmuje. Coraz mniej jest także dziuplastych starych wierzb. Kraski są bardzo konserwatywne, jeśli chodzi o zajmowane stanowiska. Przylatują corocznie w te same miejsca. Jeśli z jakichś przyczyn zeszłoroczna dziupla ulegnie zniszczeniu (drzewo z dziuplą zostanie wycięte lub się złamie), kraski opuszczają takie stanowisko. Obecnie kraski na Kurpiach zajmują najczęściej dziuple w starych wierzbach, które są mniej atrakcyjne (gniją w środku, często dostaje się tam woda) niż bardziej trwałe dziuple w starych sosnach!

Na razie wykonany został plan pilotażowy. Budki rozwieszono na znanych stanowiskach z poprzedniego roku oraz na 2 stanowiskach czynnych 2 i 3 lata wcześniej. W bieżącym roku, na obszarze, gdzie budki zostały rozwieszone wykazano 9 par lęgowych. Cztery z nich, jako miejsce do gniazdowania, wybrały nasze budki. Podczas kontroli w dniu 18 lipca br. we wszystkich zajętych budkach były młode kraski tuż przed wylotem. Wygląda na to, że tegoroczny sezon dla tych ptaków jest bardzo sprzyjający. Zapowiada się, że pary lęgowe będą miały wyjątkowo wysoki sukces gniazdowy. Pokarmu mają pod dostatkiem. Na kurpiowskich pastwiskach szarańczaki, element menu krasek, występują wręcz masowo.

 

 

Wszystkie stanowiska występowania kraski na Równinie Kurpiowskiej są stale monitorowane przez Kolegów: Andrzeja Górskiego oraz Karola Trzcińskiego. Przypomnę, że dr Andrzej Górski od kilkunastu już lat zajmuje się badaniem kraski oraz monitorowaniem jej stanowisk na Kurpiach.

Następnym etapem ochrony kraski będzie rozwieszenie kolejnych, tym razem 100 budek, na znanych z ostatnich lat, stanowiskach lęgowych. Przy jednym stanowisku do tej pory wieszano 1-3 budki, w zależności od okoliczności. W końcu lipca dotarła na Kurpie już kolejna partia 20 budek. Jesień znowu więc będzie pracowita!

Skrzynki dla krasek wykonane zostały przez firmę PPHU „DREW-POL” Pana Marka Puściona z Płatkownicy przy wydatnej współpracy RDLP w Warszawie. Transport nowych budek zorganizowało Nadleśnictwo Siedlce.
Przedsięwzięcie mogło się odbyć dzięki zaangażowaniu w sprawę Dyr. Andrzeja Borowskiego z RDLP Warszawa oraz Sławomira Wilka.